Od kilku już lat przedsiębiorstwa działające w sektorze budowlanym i przemysłowym muszą mierzyć się z coraz trudniejszym dostępem do wykwalifikowanych pracowników. Polskie budownictwo w ostatnich latach weszło na zupełnie nowy poziom technologiczny, który zapewnia o wiele lepsze standardy panujące na budowach, nowocześniejsze i bardziej opłacalne inwestycje, a także rosnące zarobki.
Niemniej jednak w branży budowlanej wciąż brakuje wykwalifikowanych specjalistów, a taki stan rzeczy sprawia, że pracodawcy są niejako zmuszeni oferować coraz atrakcyjniejsze warunki płacowe. W jakich zawodach budowlanych warto się wyspecjalizować, by odpowiedzieć na rynkowe potrzeby?
Zapotrzebowanie na specjalistów, a także warunki płacowe różnią się w zależności od regionu oraz miasta. Specjaliści najwięcej zarobią w największych miastach, przy czym wśród deficytowych zawodów budowlanych wymienia się najczęściej m.in.:
Najbardziej krytyczna sytuacja dotyczy dekarzy, monterów, blacharzy oraz operatorów dźwignic budowlanych. Firmy budowlane z otwartymi rękami przyjmują inżynierów oraz osoby posiadające kierunkowe wykształcenie techniczne. Niemniej jednak próg wejścia do branży budowlanej jest obecnie coraz niższy. Przedsiębiorstwa budowlane i deweloperzy chętnie zatrudniają również osoby, które odbyły jedno – dwutygodniowy kurs operatorski urządzeń transportu bliskiego, który uprawnia do wykonywania zawodu operatora dźwigów, suwnic lub innych specjalistycznych urządzeń wykorzystywanych na placach budów.
Zdecydowanie najbardziej przyszłościowymi zawodami w branży budowlanej są te specjalizacje, które są najbardziej pożądanymi na rynku. Wedle GUS wykwalifikowani budowlani fachowcy zarabiają średnio 4,4 tys. zł brutto, a wśród najlepiej opłacalnych – a więc i przyszłościowych – zawodów wymienia się: tynkarzy, glazurników, posadzkarzy, cieślów, a także operatorów maszyn budowlanych, w tym: dźwigów, suwnic, podestów ruchomych, czy ładowarek teleskopowych.
Zgodnie z danymi z marca 2017 roku opublikowanymi w badaniu „Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń” posadzkarze zarabiają średnio 2,2 – 4,3 tys. zł brutto, cieśle 2,2 – 4 tys. zł brutto, glazurnicy 2,4 – 3,9 tys. zł brutto. Na zarobki nie mogą narzekać także operatorzy dźwigów budowlanych i suwnic, których zarobki – zależnie od regionu, firmy, umiejętności oraz maszyny budowlanej – są w stanie zarobić od 2,4 do ponad 4 tys. zł brutto.
Rozpoczęcie przygody z branżą budowlaną, a zwłaszcza z urządzeniami transportu bliskiego (UTB) jest o tyle atrakcyjne, że wystarczy odbyć krótki kurs zwieńczony państwowym egzaminem, by uzyskać wymagane uprawnienia i móc zacząć pracować na stanowisku operatorskim.
Małe ładowarki teleskopowe mają wiele możliwości, pozwalają na łączenie kilku funkcji. To urządzenia wielozadaniowe, które…
Wózki widłowe są nieodłącznym wyposażeniem każdego składu budowlanego, magazynu, hurtowni itp. Na rynku znaleźć można…
Podesty ruchome są jednym z podstawowych urządzeń wykorzystywanych przy pracach na wysokościach. Umożliwiają przygotowanie wygodnego…
Urząd Dozoru Technicznego (UDT) to specjalna instytucja państwowa, która zajmuje się bezpieczeństwem urządzeń transportu bliskiego…
Żurawie wieżowe to dźwignice zaliczane do największych maszyn transportowych, które wykorzystywane są w budownictwie. Urządzenia…
Suwnice to dźwignice pracujące w ruchu przerywanym. Urządzenie zbudowane jest z konstrukcji nośnej, mostu oraz…